niedziela, 31 maja 2015

Puste słoiczki True Perfection - cz. 1. :)


Dobry wieczór. :)

Niedawno na marysinym profilu facebookowym podzieliłam się z Wami informacją, że żel pod oczy z serii True Perfection był finalistą plebiscytu Glammies miesięcznika Glamour. A, że w moich słoiczkach z kremem na dzień i na noc widzę już dno - postanowiłam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami po miesiącach stosowania całej serii:

True Perfection


kosmetyki True Perfection: krem na dzień, krem na noc, rozświetlający żel pod oczy, serum na dzień

Do mojego zestawu należą:
  • upiększający krem nawilżający na dzień,
  • regenerujący krem na noc,
  • wspomniany rozświetlający żel pod oczy,
  • rozświetlające serum na dzień.
(jest jeszcze złuszczająca maseczka, ale na razie jestem wierna tej z zieloną herbatą ;) )

Gdybym miała zrobić własny plebiscyt serii True Perfection, wyglądałby następująco:

Miejsce 4:

Upiększający krem nawilżający na dzień

Dlaczego?

+ chyba faktycznie upiększa, bo zmniejszyła się liczba dni w miesiącu, kiedy nie lubię patrzeć w lustro, także bez makijażu ;D

- czasami pod koniec dnia miałam wrażenie, że roluje się z mojej twarzy (podejrzewam, że to przez obecność silikonu - dobrego, bo chroniącego przed różnymi zanieczyszczeniami, ale jak widać wszystko ma też swoje gorsze strony)

Miejsce 3:

Regenerujący krem na noc.

Dlaczego?

+ moja skóra rzeczywiście wygląda teraz dużo lepiej rankami - pewnie po tej nocnej regeneracji ;)

- nie wszystkim może odpowiadać jego konsystencja - jest dość ciężka (np. w porównaniu do kremu różanego Love Nature)


Żeby wystopniować napięcie - miejsce drugie i pierwsze będzie we wtorek. ;D


P.S. W poniższych linkach znajdziecie moje dawne, pierwsze wrażenia z True Perfection:


3 komentarze:

  1. Mi ten krem na dzień niezbyt podchodzi :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważ, że u mnie jest na IV miejscu, więc coś w tym musi być. Ten minus o rolowaniu się uważam za duży.

      Usuń
  2. Mi się akurat nie rolował, ale mam wrażenie, że pryszcze mi się robiły od niego a ja nie mam cery problemowej... Za to nocny bardzo polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń