Nowe Lakiery do paznokci. :)

Dzień dobry. :)

Kochani - kolejna niespodzianka - wypróbowałam już nowości z Katalogu 7!!! :) Wielkie podziękowania dla dyr. Oliwia Bryła. :)

Na pierwszy rzut pójdą nowe:

Lakiery nabłyszczające z serii Giordani Gold

Standardowo mój aparat nie złapał dobrych kolorów na butelkach, ale na pazurkach jest już dobrze. :)

A jakościowo?

Jest dobrze. :) Faktycznie lakiery Intense Shine ładnie błyszczą i mają eleganckie odcienie. Poza tym Giordani Gold zapożyczyło sobie duży pędzelek a'la The ONE, co bardzo ułatwia aplikację. :) Dodatkowo w buteleczce zaklęty jest odżywczy olejek z pestek dzikiej róży. :)

Jedyne czego mogłabym się doczepić to ogólna trwałość. Po killerze pod tym względem, czyli lakierach Sugar z Very Me (8 dni!!!!) - wypadają na minus. Natomiast nadrabiają bardziej stonowanymi odcieniami, po intensywności "cukrów". :)

Miłego wieczoru!! :)

P.S. Pamiętajcie o Konkursie. :)

Konkurs! Bo dawno nie było. ;)

Właściwie, mogłabym napisać - "jak w tytule". ;) Ale trzeba zrobić nagłówek, więc uwaga..............

K O N K U R S ! ! !

Jak już wspominałam na facebookowym profilu Marysin Świat Oriflame do wygrania jest:

Tusz do rzęs Double Effect z serii The ONE

Opisywałam już na blogu jego podwójne działanie i muszę powiedzieć, że lubię go coraz bardziej. :) Od momentu, kiedy nabrał właściwej sobie konsystencji (po okołu tygodniu) naprawdę robi ładne rzeczy z moimi oczami. ;)

Co trzeba zrobić, żeby go zdobyć?

W komentarzu na blogu lub pod postem konkursowym na profilu facebookowym opisać:

Czym jest dla mnie spojrzenie?

(oczywiście wszelkie kliknięcia "lubię to" i udostępnienia też będę brała pod uwagę. ;) ).

Do kiedy?

Do końca majówki, czyli

3 maja 2015, godz. 23.59.

Powodzenia! :)

Płyn do płukania ust - Optifresh System8

Dzień dobry. :)

Mija weekend, często wiąże się to z różnymi odwiedzinami u różnych osób, u których z powodu odwiedzin mogą pojawić się różne... Słodycze! :D

I tak mi się skojarzyło, że to dobra okazja aby napisać Wam parę słów o

Płynie do płukania ust - Optifresh System8

Jakiś czas temu Oriflame zaczęło wprowadzać nową, odświeżoną serię Optifresh, zawierającą dodatkowo System8.

Nowe balsamy Optimals

Dzień dobry. :)

Szkoliłam się, szkoliłam i wyszkoliłam, więc pora wrócić do standardowego trybu pracy i... Blogowania! :D

III miejsce w Waszym głosowaniu na profilu facebookowym zajęły:

Balsamy Optimals

Mamy do wyboru 3 balsamy. We wszystkich nowością jest Kompleks Body Shape, który tonizuje, wygładza i odpowiednio nawilża skórę. Każdy z balsamów ma innego "głównego bohatera", więc kładzie nacisk na inny aspekt kompleksu.

Całkowita nowość - Krem do depilacji!

Dobry wieczór.

Seria Silk Beauty... Kto ją poznał, ten będzie po nią sięgał zawsze lub co najmniej często. :D

I oto pojawiła się w niej wielka premiera:

Krem do depilacji Silk Beauty!!!

Co mamy dostać?

Teraz Twoja skóra stanie się idealnie gładka jeszcze szybciej dzięki nowej formule kremu! Zawarta w niej mieszanka substancji nawilżających sprawia, że Twoje nogi będą niezwykle gładkie w dotyku. Poczuj jedwabistą miękkość swojej skóry!*

Te boskie efekty mają zapewnić przede wszystkim kwiat kamelii i migdały.

Co otrzymujemy?

Cukrowe lakiery do paznokci Very Me :)

Zgodnie z obietnicą z marysinowego profilu na facebooku przedpremierowo podzielę się z Wami wrażeniami o:

Lakierach Sugar Nail z serii Very Me

Jak widzicie, miałam okazję przetestować 3 odcienie. :) Przyznam, że jeśli chodzi o lakiery w buteleczkach, to mój aparat zrobił kolorystycznego psikusa... Ale od lewej:

• Green Crumble (31887) - najbliżej oryginału,
• Sweet Orange (31883) - jest bardziej intensywny,
• Strawberry Pie (31884) - w ogóle nie oddany, jest mocno różowy i ani trochę nie wpada w fiolet.

Na szczęście na zdjęciu "w akcji" kolory są już dokładnie takie jak w rzeczywistości, a to chyba ważniejsze. :)

Muszę przyznać, że jest to pierwszy produkt z linii Very Me z jakim mam do czynienia. Jakoś nigdy mnie do niej nie ciągnęło a jestem pozytywnie zaskoczona. :)

Światło gwiazd... :)

Dobry wieczór. :)

Dziś aromatycznie, czyli słów parę o wodzie toaletowej:

Lucia Starlight

Dziś wyjątkowo posłużę się w głównej mierze słowami Oriflame, ponieważ rzadko się zdarza, aby opis tak mi się spodobał. :)

"Delikatny kwiat siódmaczka leśnego, zwanego również „Pięknością Nocy”, jest głównym składnikiem zachwycającej wody toaletowej Lucia Starlight. Legenda głosi, że zerwany w milczeniu o północy pomagał odnaleźć magiczny kwiat paproci. Ten niezwykły, efemeryczny kwiat kwitnie tylko przez jedną noc, by zwabić swoim kuszącym zapachem nocne motyle. Jego zapach idealnie oddaje nieuchwytny urok wieczornych chwil."*

Uwielbiam różnego rodzaju legendy... (pamiętacie Possess? )

A po mojemu?

Jest to bardzo świeży zapach. :) Spodoba się wszystkim kobietom, które lubią aromaty orzeźwiające, kwiatowe i lekkie.

Gwiezdnego wieczoru. :)

* Opis pochodzi ze strony opisującej Lucia Starlight.

The ONE - baza pod makijaż.

Kochani, dzisiaj krótko i na temat - mam nadzieję. ;)

Gdy stawiałam pierwsze kroki w poznawaniu produktów Oriflame - miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach makijażowych. I tam mogłam przetestować bazę pod makijaż Oriflame Beauty:

Jak może wiecie - cała linia Oriflame Beauty jest zastępowana i odświeżana kolekcją The ONE. Podobny los spotkał także bazę pod makijaż. Aktualnie istnieje jako

Baza pod makijaż The ONE Illuskin:

I ma bardzo podobne właściwości do poprzedniczki z małym dodatkiem. ;)

Co oczywiste - przedłuża trwałość makijażu (przydatna do długich i Wielkich Wyjść ;) ).

Co już było - wygładza cerę i niweluje widoczność porów.

Co Nowego - dzięki technologii HaloLight delikatnie rozświetla cerę. :)

Jeśli aktualnie zbliża się do Was Wielkie Wyjście, to szczerze polecam. :)