wtorek, 25 listopada 2014

Pomadki The ONE - Colour Stylist

Kochani, dzisiaj trochę kolorystyki. :)

Już kiedyś wspominałam o pomadkach The ONE 5-w-1 (dokładnie w poście z 30 lipca :) ), jednak wtedy bardziej kierując się opisem Oriflame oraz opiniami innych. Od tego czasu zaopatrzyłam się w kilka własnych odcieni i mogę się osobiście odnieść do tych treści.




Sama nazwa wskazuje, że te pomadki powinny spełniać 5 warunków i żeby był porządek, to nimi będę się kierować w opisie. :) Więc:

  1. "Bogate odcienie" - myślę, że liczba 37 obroni się sama. ;)
  2. "Lśniące wykończenie" - tu bym się zastanowiła; nie mogę ich nazwać całkowitym matem, ale do określenia "lśniące" bardziej pasuje seria "shiny" jak jej sama nazwa wskazuje.
  3. "Pomaga zachować odpowiedni poziom nawilżenia" - tak, tak, Tak Zdecydowanie.
  4. "Wysoki komfort stosowania" - aplikacja jak przy szmince ;), jeśli usta są przygotowane (np. wcześniej nałożymy balsam do ust, który już je nawilży), to kolor nakłada się szybko i równo.
  5. "Długotrwały kolor" - to zależy od oceny własnej, jaki czas jest dla kogoś długotrwały; ja mogę napisać, że te szminki "wytrzymują" na mnie około 4-5 godzin. Z tym, że przy naprawdę intensywnym obciążeniu (w tym czasie dużo śpiewam, robię z dziećmi różne "ćwiczenia buzi" i sporo piję).
Podsumowując: uważam, że spisują się naprawdę Dobrze. Nigdy nie przepadałam za szminkami (próbując różnych), a te mnie "kupiły". Odcienie jakie posiadam to: Posh Plum, Coral Charisma, London Red (najodważniejszy z nich dla mnie) i VIP Beige.

Poza tym niedawno została powiększona paleta ich kolorów (o 7 - stąd bogactwo w 37 odcieni). I to w bardzo specjalny sposób - do ich zaprojektowania zostały zaproszone blogerki z różnych zakątków świata. Także "nasza" Maffashion! (jej wpisy na: facebookublogu i instagramie).


A tutaj możecie zerknąć jak prezentują się te nowe kolory Pomadek The One Colour Stylist:


Seria pomadek The One Colour Stylist.


W kolorowym świecie to dziś na tyle - miłej nocki! :)


6 komentarzy:

  1. A może zamieściłabyś swatche szminek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam o tym Anju - na razie niestety nie jest to możliwe ze względów sprzętowych (aparat przestał reagować na baterie, a komórka "nie umie" zrobić odpowiedniego zdjęcia, nie przeinaczającego tych kolorów).
      Ale na pewno, gdy tylko pojawi się możliwość - w ogóle zacznę robić zdjęcia moim nabytkom, także "w akcji". :)

      Usuń
    2. Super :) i za częstsze wpisy też bym się nie obraziła ;)

      Usuń
    3. A ja się zdecydowanie nie obrażam za takie komentarze! :) Na razie będę się trzymać 2 wpisów w tygodniu. Może to troszkę "podskakiwać" w okresach bez-szkolnych. :)

      Usuń
    4. To kiedy najbliższy bezszkolny okres? ;)

      Usuń
    5. W okresie świątecznym rzecz jasna. :)

      Usuń