A teraz temat główny, czyli The ONE.......... Jest to tegoroczna, całkowicie nowa kolekcja kosmetyków Oriflame, podzielona na 3 serie: Codzienne Piękno, Spektakularny Efekt oraz Ultra Trwałość. Myślę, że nazwy są na tyle sugestywne, że nie muszę opisywać jaki główny cel mają spełniać kosmetyki z danej linii. :)
Począwszy od 5 katalogu powoli, krok po kroku swoje premiery mają kolejne produkty m. in.: polimerowe cienie do powiek (boskie!!, na pewno napiszę jeszcze o nich, gdy wrócą do promocji ;) ), tusze do rzęs, błyszczyki, róże itd.
Tym razem mamy jednak do czynienia z prawdziwą Offensywą*, ponieważ swoją premierę mają:
Pomadki 5-w-1 z serii Codzienne Piękno
Po pierwsze - wieeeeele osób podkreśla, że te pomadki dobrze kryją oraz Nie Wysuszają, tylko Dobrze Nawilżają!! Moim zdaniem przy pomadkach jest to bardzo ważne, ponieważ chyba większość z nas wie, jak tragicznie mogą wyglądać usta z pomadką, która jest sucha i podkreśla nasze zdecydowanie nie chciane skórki na ustach...
Po drugie - Mnogość Kolorów. Popatrzcie tylko:
Poza tym bardzo podoba mi się rozwiązanie podzielenia pomadek na gamy kolorystyczne: róże i śliwki, korale, czerwienie oraz brązy i beże. Dzięki temu jest o wiele łatwiej odnaleźć kolor, którego właśnie poszukujemy. :)
No i po trzecie - Cena: 19,90zł. Moim zdaniem - więcej niż zadowalająca, jak to z resztą często bywa na premierach w Ori. :)
Dalej mamy:
5 nowych odcieni Lakierów Long Wear
Ta premiera jest ciut mniejsza, bo lakiery z tej serii już znamy. Za to te kolory... Właściwie jedno słowo odda je najbardziej - WAKACJE!! :)
Są tak pozytywne i soczyste, że od samego patrzenia człowiek się uśmiecha. :)
Co do samych lakierów i ich ultratrwałości 14 dni - tak... Ale pod warunkiem, że do ich nałożenia paznokcie porządnie przygotujemy (przede wszystkim odtłuścimy i nałożymy bazę), nałożymy 2 warstwy i dla pewności pokryjemy bezbarwną odżywką. I najlepiej wyjechać na wakacje, żeby nie gotować, nie sprzątać, nie zmywać, itd. :) To tak z przymrużeniem oka, ale faktycznie - nie można im odmówić dobrej trwałości, natomiast 14 dni... Do przemyślenia.
Ostatnia premiera to:
Podwójne cienie do powiek oraz kredki Kohl
Osobiście na razie jestem wierna cieniom polimerowym i paletkom Oriflame Pure, więc jeszcze nie testowałam na sobie. Ale:
Mamy 8 paletek do wyboru. Sprawdzone informacje od innych użytkowników to, że: mają dobre krycie i są dobrze "sparowane". Można je stosować w odsłonie dziennej - na sucho, oraz wieczorowej - na mokro. Fajnie sprawdza się dołączony aplikator - jedna strona służy nałożeniu, a druga - roztarciu lub podkreśleniu linii dolnej/górnej powieki.
Jeśli chciałybyśmy uzyskać jeszcze bardziej ekskluzywny wygląd naszych pięknych oczu, to warto zastosować w komplecie kredkę Kohl. Tu mamy 4 kolory do wyboru: czarny, szary, brązowy i nude. Kredki tego rodzaju charakteryzują się dużą miękkością, silną pigmentacją, więc są baaardzo przyjemne w użyciu, a zarazem - Nie Podrażniają Oczu!! Więc nawet osoby noszące soczewki (a jestem jedną z nich więc wiem, co mówię :] ) mogą ich swobodnie używać, także na linii wodnej dolnej powieki!!**
I pora na ostatnią baaaardzo ważną informację, a właściwie Promocję. :)
Jeśli zamówicie zaledwie 2 kosmetyki opisane przeze mnie wyżej (w dowolnej konfiguracji) będziecie mogły kupić tę kosmetyczkę
nie za 34,90 jak tu widać, a za 14,90zł!!!!!
No chyba lepiej być nie może!!! :D Więc moja już do mnie leci. A Wasze? ;)
P.S. Mam nadzieję, że długością te wpisu usatysfakcjonowałam pewną Stałą Czytelniczkę, która już narzekała, że nie piszę. Jeśli inni też pomyśleli o takim narzekaniu - dobiję Was. Otóż jestem na wakacjach i one rządzą się swoimi prawami!! :D Ale tylko do soboty. ;)
* Podwójne f, jako ukłon w stronę Słuchaczy Trójki, którą sama jestem; jeśli też nimi jesteście - to na pewno zrozumieliście. :D
** Przykładowo użycie kredki w kolorze nude na linii wodnej bardzo efektownie rozświetli i orzeźwi nasze spojrzenie - wypróbowane. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz