Dobry wieczór. :)
Dzisiaj coś, co już było, ale zarazem jest nowe, czyli:
Nowe kolory cieni do powiek The ONE w sztyfcie
Może pamiętacie, że gdy weszły jako nowość, określiłam je jako rarytasy (kto nie pamięta, kliknie w rarytasy i sobie przypomni albo się dowie ;) ). I swoje zdanie podtrzymuję! :)
Sahara bronze jest moim wymiennikiem Rose Gold z cieni do powiek w kremie The ONE - nie ruszam się bez nich z domu! :)
I o ile Sahara bronze jest dla mnie cieniem "podkładowym" - na całą powiekę, o tyle te z nowej, letniej kolorówki mogą spełniać też inne role. :)
Kolory są żywsze, bardziej konkretne, mają połyskujące drobinki, które pięknie rozświetlają oko i współgrają ze Słońcem, którego jest na szczęście coraz więcej! I nadają się do potrójnego zastosowania:
- na całą powiekę - to dla Pań, które lubią intensywniejsze kolory; bardziej w letni wieczór :)
- do zaznaczenia zewnętrznego kącika oka - mój Lilac Reef świetnie się dziś zgrał z Saharą; ponieważ są to miękkie cienie bardzo ładnie można je rozetrzeć,
- do zrobienia ładnej, kolorowej kreski - fakt, trzeba zadbać o odpowiednie prowadzenie cienia; miękki sztyft może po pewnym czasie się odkształcać, ale jeśli będziemy o tym pamiętać i zadbamy o rysowanie kreski z różnych stron cienia, to i z tym nie będzie problemu. :)
Ja testowałam (i kolorować się będę :) ) odcieniami: Aqua Crush oraz Lilac Reef, a wyglądają tak:
Kolorowych snów. ;)
Te kolory fajnie, ten Aqua Crush fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNa żywo wyglądają jeszcze lepiej. :)
UsuńGdybym nie miała tyyyle cieni to bym kupiła :)
Usuń