czwartek, 3 marca 2016

Płyn do demakijażu The ONE


Dobry wieczór. :)

Ferie u mnie baaaaardzo udane (widok na góry, wspaniali ludzie i miziasty kot :D ).

Ale... pora wrócić. :) Dzisiaj słów parę o:

Płynie do demakijażu The ONE


płyn do demakijażu The ONE Oriflame

Będzie krótko i na temat, bo przy tego typu kosmetyku ważne są dla mnie tylko 2 sprawy - płyn do demakijażu ma:
  • zrobić mi zgrabnie i szybko demakijaż ;)
  • być bezpieczny dla oczu - noszę soczewki, więc tym bardziej jest to dla mnie ważne.
Jak się sprawdził płyn The ONE?

W pierwszym punkcie bardzo dobrze. Miałam dziś na oczach kremowy cień do powiek The ONE Colour Impact oraz tusz do rzęs Volume Blast The ONE. Zniknęły ze mnie zgrabnie i szybko. ;)

Wątpliwości mam co do drugiego punktu... Przez chwilę czułam w oczach coś... Innego niż szczypanie, ale... Nie do końca komfortowego. Jakby "szczypanie", ale spowodowane zmrożeniem? Takie dziwne. ;)

Dam znać czy był to tylko efekt pierwszego "zetknięcia się" z nowym kosmetykiem, czy będzie się utrzymywał. 

A tymczasem miłej nocki i pamiętajcie o zrobieniu demakijażu przed spaniem! :)


9 komentarzy:

  1. Ja jednak najbardziej lubię zmywać makijaż żelem. Ewentualnie resztę domywam płynem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj - próbowałam kiedyś żelu i to zdecydowanie nie dla mnie. :) Przez soczewki jestem strasznie uwrażliwiona na bliskość różnych substancji względem oczu nawet, gdy ich nie mam założonych. ;)

      Usuń
    2. Oj, to współczuję. Ja na co dzień w okularach chodzę :)
      A próbowałaś nowy podkład? Ja go właśnie kupiłam i jak na razie uważam, że jest super!

      Usuń
    3. Nie. :) W tym katalogu mam jeszcze dla Was kredkę Smokey The ONE i zestaw pędzelków. ;)

      Usuń
    4. No to jak będziesz szukała podkładu to polecam :)

      Usuń
    5. Dzięki, będę pamiętać. :)

      Usuń
  2. Jak tu cicho! Już prawie miesiąc od ostatniego postu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anju, z różnych względów technicznych po mojej (i nie tylko) stronie - nie miałam dostępu do nowości. Ale mam obiecane, że będę je miała w przyszłym tygodniu, więc kolejny miesiąc będzie bardziej owocny i aktywny. W końcu wiosna przyszła! :)

      Usuń
    2. Anju, wróciłam. :) Już są 2 nowe posty. ;) I będą się pojawiać w czwartki. :)

      Usuń