piątek, 22 kwietnia 2016

Nowe kremowe cienie Very Me

Witajcie. :)

Dziś krótko i na temat. ;)

Miałam okazję przetestować nowe

Kremowe cienie do powiek Very Me






Mają zarówno swoje plusy jak i minusy. ;)

+ bardzo podobają mi się kolory - zwłaszcza ten jaśniejszy Satin Almond -> bardzo ładnie rozświetla oczy

+ konsystencja - w dotyku są faktycznie przyjemnie kremowe, dzięki temu dobrze przenoszą się na powiekę

+/-  (w zależności od osoby) są bardzo perłowe :)



Do tego momentu mogłyby stać bardzo blisko cieni The ONE Colour Impact. Niestety...

- trwałość - po kilku godzinach nie były na całej powiece a jedynie w jej zagłębieniach....

Nałożyłam je na podkład zrobiony korektorem Giordani Gold - może sprawdzałyście inny i było lepiej?

4 komentarze:

  1. Ja je stosuję jako podkład pod inne cienie i efekt jest rewelacyjny, długo się utrzymuje i co najważniejsze nic nie roluje się :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i to jest potwierdzenie jak różne mogą być kobiece powieki. ;)

      Usuń
    2. Raczej w tym sensie, że na kremowy cień nałożyć sypki, co jest równoważne jego "przypudrowaniu". Same to w życiu się trzymać nie będą. Tak samo jak Colour Impact.

      Usuń
    3. Nie do końca się zgodzę, ponieważ u mnie Colour Impact trzymają się rewelacyjnie nawet bez podkładu. :)

      Usuń