poniedziałek, 20 marca 2017

Colourbox ciąg dalszy - lakiery.


Witajcie. :)

Jak w tytule, dziś głównym bohaterem są

Lakiery do paznokci Colourbox.


Mamy dostępnych 10 nowych kolorów. Podobnie jak pomadki Colourboxutrzymane są w dość stonowanych kolorach + trochę czerwieni - jak na razie podejrzewam. :)

Skusiłam się na wypróbowanie czterech z nich:

Soft Lavender i Soft Pink

Bright Raspberry i Bright Red

Powiem tyle... No lakiery The ONE, to to na pewno nie są... :(

Pędzelek mały.
Konsystencja trochę wodnista, ale ujdzie.

A teraz coś za coś:

  • pierwsza para, czyli Soft Lavender i Soft Pink: słabe krycie, trwałość ok.
  • druga para, czyli Bright Raspberry i Bright Red: lepsze krycie, dużo gorsza trwałość. Następnego dnia miałam już odpryski. :(
No i teraz tak...
Ja wiem, że każda firma potrzebuje produktów z wyższej i z niższej półki, dla potrzeb oraz możliwości różnych klientów.
Ale...
Wprowadzać w Katalogu JUBILEUSZOWYM coś, co tak odstaje od ukochanych lakierów The ONE...
Moim zdaniem to strzał w kolano.

Dajcie znać czy może trafiłam po prostu na jakieś odstające modele? Mam naprawdę taką nadzieję...
W końcu pomadki Colourbox są całkiem ok, a zwłaszcza w takiej półce cenowej.

Dobranoc.

5 komentarzy:

  1. Faktem jest to, że myślę identycznie jeśli chodzi o recenzje tych lakierów. .niestety nie powalają z nóg. ..chociaż znalazłam swoich idoli w The One i na biedę tutaj tez by coś wskoczyLO. Serio? Zostaje przy Lakiekrqch GG i The One.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie jestem nimi w ogóle zainteresowana. Czekam na K6 i nowe Love Nature :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D To jeszcze troszeczkę, ale jak (jeśli) tylko dostanę je w moje łapki wcześniej, to dam znać. :D Nawet jeśli nie pełnoprawnym postem na blogu, to na pewno jakimś wpisem na facebooku. :D

      Usuń