Witajcie. :)
Jak w tytule, dziś głównym bohaterem są
Lakiery do paznokci Colourbox.
Mamy dostępnych 10 nowych kolorów. Podobnie jak pomadki Colourbox, utrzymane są w dość stonowanych kolorach + trochę czerwieni - jak na razie podejrzewam. :)
Skusiłam się na wypróbowanie czterech z nich:
Soft Lavender i Soft Pink |
Bright Raspberry i Bright Red |
Powiem tyle... No lakiery The ONE, to to na pewno nie są... :(
Pędzelek mały.
Konsystencja trochę wodnista, ale ujdzie.
A teraz coś za coś:
- pierwsza para, czyli Soft Lavender i Soft Pink: słabe krycie, trwałość ok.
- druga para, czyli Bright Raspberry i Bright Red: lepsze krycie, dużo gorsza trwałość. Następnego dnia miałam już odpryski. :(
Ja wiem, że każda firma potrzebuje produktów z wyższej i z niższej półki, dla potrzeb oraz możliwości różnych klientów.
Ale...
Ale...
Wprowadzać w Katalogu JUBILEUSZOWYM coś, co tak odstaje od ukochanych lakierów The ONE...
Moim zdaniem to strzał w kolano.
Dajcie znać czy może trafiłam po prostu na jakieś odstające modele? Mam naprawdę taką nadzieję...
W końcu pomadki Colourbox są całkiem ok, a zwłaszcza w takiej półce cenowej.
Dobranoc.
Faktem jest to, że myślę identycznie jeśli chodzi o recenzje tych lakierów. .niestety nie powalają z nóg. ..chociaż znalazłam swoich idoli w The One i na biedę tutaj tez by coś wskoczyLO. Serio? Zostaje przy Lakiekrqch GG i The One.
OdpowiedzUsuńDokładnie...
UsuńJa nie jestem nimi w ogóle zainteresowana. Czekam na K6 i nowe Love Nature :)
OdpowiedzUsuń:D To jeszcze troszeczkę, ale jak (jeśli) tylko dostanę je w moje łapki wcześniej, to dam znać. :D Nawet jeśli nie pełnoprawnym postem na blogu, to na pewno jakimś wpisem na facebooku. :D
UsuńOoo to super :)
Usuń