Dobry wieczór. :)
Dzisiaj, zgodnie z prośbą Beaty ;) przed Wami:
Krem rozświetlający The ONE
Powiedziałabym - taka oto nowinka w Ori. :) Fajnie mieć, jeśli potrzebujemy szybkiego ożywienia, rozświetlenia twarzy (zgodnie z nazwą zresztą ;) ). No i jeśli nie mamy lub nie przepadamy za standardowym rozświetlaczem, a lubimy się popaćkać kremem. ;) Który przy okazji ma całkiem przyjemny zapach i kolor. :)
A teraz będzie najważniejsze zdjęcie:
Mam nadzieję, że widzicie granicę na wysokości drugiego palca. :)
Jest to całkiem sprytne rozwiązanie, gdy potrzebujemy "na już ". Z drugiej strony mam wrażenie, że taką promienność możemy uzyskać, dzięki regularnemu stosowaniu serum i kremu rozświetlającego pod oczy z True Perfection NovAge. ;)
Promiennej nocy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz