Chciałam dziś napisać o jednym z moich najulubieńszych kosmetyków z serii
The One - nowej edycji tuszu WonderLash.
I chciałam to powiązać ze świąteczną edycją kolorową - niebieskim i fioletowym. Wczoraj odebrałam paczkę i już dawno tak zaplanowałam ubranie i makijaż na wyjście do znajomych, żeby skorzystać z niebieskiego. :D
No i niestety....
Tak jak o jakości i wyglądzie (nie mogę w nim nosić okularów, bo rzęsy smyrają mi po soczewkach :D ) nadal mogę powiedzieć z ręką na sercu, że jest świetna, tak koloru.... Nie uświadczyłam, wypróbowując wersję niebieską. Ciągle mam cichą nadzieję, że to przez jego świeżość (używałam go od razu po otwarciu) i jak swoje odstoi, to będzie lepiej... A tak chciałam mieć kolorowe rzęsy...
Więc pozwólcie, że odczekam jeszcze parę dni, sprawdzę też fioletowy i wtedy dopiero napiszę ostateczny werdykt (jakby groźnie to nie brzmiało ;] ).
Miłej reszty weekendu!!
Możesz zrobić zdjęcie szczoteczki z tuszem a najlepiej jak on na rzęsach wygląda?
OdpowiedzUsuńCzekam na sprzęt do Świąt. ;) Po Nowym Roku będę aktualizować wszystkie tematy już ze zdjęciami. :)
Usuń