wtorek, 9 grudnia 2014

Ostatni do kwartetu. ;)



Dzisiaj oczywiście bohaterem jest................................................................. <werrrrrrrble>



Krem pod oczy z serii True Perfection marki Oriflame.Krem pod oczy z serii True Perfection marki Oriflame.


Krem pod oczy z serii True Perfection


W jego wypadku zdecydowałam się na dłuższe użytkowanie przed dodaniem wpisu. Jest już ze mną około miesiąca. A wyniki naszej znajomości są następujące:
  • przyjemnie budzi - jak muszę wstać o 5.00 rano i się pomiziam tą chłodną kulką, to szybciej łapię "trzeźwość umysłu". :)
  • jest łatwy w obsłudze - wcześniej nie miałam kremu pod oczy z rollerem i trochę obawiałam się jak to będzie, ale jest dobrze: mizianie + odpowiednia ilość kosmetyku na twarzy = :)
  • efekty!! - co prawda nie były tak natychmiastowe jak np. przy serum True Perfection, ale po dłuższym czasie: mmmmmmmmmmm.................... :) Cienie pod oczami: duuuuuużo mniejsze niż zwykle; worki pod oczami: minimalne (a były rzecz jasna większe, zwłaszcza przy tej pobudce o 5.00 rano ;) ).
"Krok po kroku, krok po kroczku" (kto wie z jakiej piosenki świątecznej ten cytat? :D ) krem pod oczy True Perfection radzi sobie z moimi mankamentami. Któregoś dnia stwierdziłam, że czuję się niewyspana, a nie wyglądam tak strasznie przy oczach (jeszcze przed kremami i makijażem - to ważne! ;) ). Więc przyglądam się dnia kolejnego. I następnego. I to się nie okazało wyjątkiem, tylko się utrzymuje. Oby jak najdłużej. :D



Podsumowując całą serię True Perfection 25+

     - jest bardzo, Bardzo Dobra,

             - daje Wymierne Efekty,

                    - nie jest czasochłonna w użyciu,

                         - pasuje do mojego trybu życia. :)


Kosmetyki z serii True Perfection marki Oriflame.

                                                             

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz