Dzień dobry! :)
Dzisiaj będzie dość nietypowy post, bo bardziej "wydarzeniowy" i zdecydowanie bardziej zdjęciowy. :)
Moja wycieczka Wellness
Otóż w zeszłą sobotę pojawiłam się w częstochowskim biurze Oriflame, prowadzonym przez dyrektor Oliwię Bryłę - moją liderkę i przykład super-mamy, która jest też prawdziwą kobietą sukcesu. :) Można powiedzieć - uosobienie wartości Oriflame. :)
A z jakiej okazji tam wybyłam z moich Tarnowskich Gór? Ano z okazji przyjazdu kolejnej wspaniałej osoby - znanej zwłaszcza w kręgach Wellness - pana Andrzeja Kaczmarka!
Mogłam wysłuchać człowieka, który już zdobył niemałe (naprawdę Niemałe) szczyty górskie, a jego aktualnym marzeniem jest zdobycie korony ziemi! I wiecie co? Jestem przekonana, że mu się uda (czego też z całego serca życzę!). Pan Andrzej opowiadał o swoich przygodach, a także o tym co mu pomogło - naszych produktach Wellness. Nie dziwię się - sama odczułam dobroczynny wpływ naszej astaksantyny.
Oczywiście na całym spotkaniu również kończącym katalog nie mogło zabraknąć ciepłych chwil wręczania nagród! A i samo biuro też jest pełne takiego miłego ciepła. I nie chodzi mi tylko o temperaturę Celsjusza jaka tam panuje. ;)
No i na wielki finał zdjęcie, które już może kojarzycie z facebooka:
Było mi baaardzo miło tam gościć. :) I nie powiem - bardzo dużym i ogroomnie przyjemnym były dla mnie chwile, gdy słyszałam powitania typu: "To Ty jesteś tą Marysią z Marysinego Świata?" :D
Dziękuję! W takich momentach (i przy wszystkich pojawiających się komentarzach czy tu na blogu, czy na facebooku) zachciewa się pisania dla Was od nowa! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz