Dziś aromatycznie, czyli słów parę o wodzie toaletowej:
Lucia Starlight
Dziś wyjątkowo posłużę się w głównej mierze słowami Oriflame, ponieważ rzadko się zdarza, aby opis tak mi się spodobał. :)
"Delikatny kwiat siódmaczka leśnego, zwanego również „Pięknością Nocy”, jest głównym składnikiem zachwycającej wody toaletowej Lucia Starlight. Legenda głosi, że zerwany w milczeniu o północy pomagał odnaleźć magiczny kwiat paproci. Ten niezwykły, efemeryczny kwiat kwitnie tylko przez jedną noc, by zwabić swoim kuszącym zapachem nocne motyle. Jego zapach idealnie oddaje nieuchwytny urok wieczornych chwil."*
Jest to bardzo świeży zapach. :) Spodoba się wszystkim kobietom, które lubią aromaty orzeźwiające, kwiatowe i lekkie.
Gwiezdnego wieczoru. :)
* Opis pochodzi ze strony opisującej Lucia Starlight.
Hmm... kartka zapachowa nie była zachęcająca. Ale może warto dać mu szansę, cenę miał atrakcyjną ;)
OdpowiedzUsuńLucia Starlight nie jest moją bajką zapachową i to jest drugi powód dla którego oparłam się bardziej na opisie firmy. ;)
Usuń