Dzień dobry. :)
Nareszcie nadchodzi okres lekkiej stabilizacji, więc mogę wrócić do Marysinego! :)
(chociaż kto wie, co będzie się działo nauczycielsko w czerwcu, więc śledźcie też na bieżąco stronkę na facebooku - jak mnie tu nie ma, to tam daję znać dlaczego i/albo wrzucam też jakieś mniejsze, wartościowe rzeczy :) )
Ale wracając już do sedna - jako, że za oknem nieśmiało pojawia się wiosna, to zacznę od...
Scrub i balsam do ciała z lawendą Love Nature
Jakościowo są to bardzo fajne produkty - Ameryki nie odkrywają, ale spełniają swoje zadania. :)
Scrub lawendowy Love Nature ma w sobie bardzo delikatne drobinki, które przyjemnie masują ciało:
Z kolei lawendowy balsam delikatnie nawilża i otacza nas aromatyczną poświatą. ;)
Więc powiem tak - jeżeli ktoś lubi/preferuje/kocha/uwielbia zapach lawendy, to jest to pozycja obowiązkowa! :)
To tyle na razie. :)
Pozdrawiam z życzeniami prawdziwie wiosennej majówki! :)
W 8 będzie zapach malina i limonka - czekam na niego :) na lawendę się raczej nie skuszę, choć ten zapach podobno odstrasza komary,a jestem na nie uczulona wiec może przemyślę sprawę ;)
OdpowiedzUsuń:D W takim razie zastanów się naprawdę poważnie. :D
Usuń