Dzień dobry. :)
Dzisiaj mam dla Was głównie zdjęcia, bo samego kosmetyku raczej nie trzeba przedstawiać. ;) Chodzi mi o
Puder w perełkach Giordani Gold
Dostał nową odsłonę - czarną. ;)
Pudełko jest gładko-czarne, tylko odbiły się w nim moje drzwi. ;) |
Kto go zna ten wie, że jest super, a kto nie - niech się jak najszybciej przekona. :)
Mamy do wyboru cztery odcienie:
- Natural Radiance,
- Natural Bronze,
- Natural Peach,
- i Dark Bronze.
Na zdjęciach będziecie widzieć Natural Bronze. :) Tym razem pudełeczko jest odkręcane. Po otwarciu "wita" nas gąbeczka:
Jest fajnie "mięsista", taka grubsza, ale ja polecam używanie pędzla - ładniej i bezpieczniej rozprowadzi kosmetyk. :)
No i to, co najważniejsze, czyli same kuleczki. :)
Prawda, że cudeńko? ;)
Miłego tygodnia. :)
P.S. Ze względu na mój nowy grafik pracy od września wpisy będą się pojawiały właśnie (i najprawdopodobniej tylko) w poniedziałki.
Szczerze powiedziawszy jakby ktoś próbował nakładać puder tą gąbką to byłby jakiś kosmos :P ale jak znam życie pewnie niektórzy tak robią :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńA w poniedziałek nie miało być wpisu? ;)
OdpowiedzUsuńMiał i jest. :)
UsuńNiestety najprawdopodobniej będą się pojawiały dość późno wieczorem/w nocy tak jak dziś.